Festiwalowa historia Wojtka Szumańskiego brzmi jak spełnienie marzeń wielu artystów - rozpoczyna się od zgłoszenia na Eliminacje, w ramach których zyskał uznanie jury i zaproszenie na Małą Scenę 29. Pol'and'Rock Festival. Po roku wrócił na festiwal, już na Dużą Scenę, jako ulubieniec publiczności i zdobywca Złotego Bączka. 14 maja to premiera płyty CD z zapisem koncertu, który Wojtek Szumański z zespołem dał podczas jubileuszowego Najpiękniejszego Festiwalu Świata.
Patronami medialnymi wydawnictwa są Antyradio oraz KręciołaTV.
Laureat Złotego Bączka – plebiscytu, w którym głos oddają obserwatorzy i bywalcy Najpiękniejszego Festiwalu Świata. Plebiscytu, który - spośród innych konkursów, plebiscytów i wszelkich gal - jest jedynym miejscem, gdzie głos jest szczery, oddolny, czyli prawdziwy i bardzo emocjonalny. To głosowanie, w którym można trzykrotnie zweryfikować swoją decyzję, ponieważ plebiscyt ma trzy etapy. Tylko w zeszłym roku zgromadził łącznie ponad 50 tys. głosów. Szeroko dyskutowany, omawiany. Plebiscyt, w którym jakakolwiek próba „mieszania” – głosami podrobionymi, nieprawdziwymi – po prostu nie przechodzi. To też plebiscyt, który potrafi bardzo mocno skonsolidować wszystkich, którzy tworzą grupę fanów czy nawet fanklubów. Plebiscyt, który potrafi trzymać w napięciu do samego końca. W przypadku naszego bohatera, o zdobycie zaszczytnego trofeum w finałowej rozgrywce zmierzył się z supergrupą Lady Pank. To również plebiscyt, który gwarantuje odebranie ciężkiej, przepięknie wykonanej statuetki, połyskującej złotem – jak przystało na Złotego Bączka. W przypadku Wojtka Szumańskiego plebiscyt okazał się kolejnym, jeszcze większym, sukcesem scenicznym. Ale, co istotne, kompletnie, ale to kompletnie nie zmienił image’u samego twórcy. Wojtek pojawił się na scenie w podobnej, jak w poprzednim roku, koszuli z pogranicza fantazji. Nawet ja zaniemówiłem. A koncert - świetny.
Jurek Owsiak o występie Wojtka Szumańskiego