Jak podała dziś Polska Agencja Prasowa - prokuratura w Koszalinie, po trzech latach żmudnego postępowania, umorzyła śledztwo w sprawie festiwali Przystanek Woodstock odbywających się w latach 2010-2017.
Oznacza to, że wszystkie te, skrupulatnie zbadane edycje festiwalu, zorganizowane zostały zgodnie z prawem i z poszanowaniem wszystkich reguł.
Decyzje prokuratury skomentował na swojej stronie w serwisie Facebook Jurek Owsiak, prezes zarządu WOŚP i pomysłodawca festiwalu Pol’and’Rock:
Można powiedzieć, że trzy lata trwało bardzo intensywne badanie zdarzeń, z których część (te najstarsze edycje festiwalu) w ogóle nie powinno być branych pod uwagę bo „doszło do przedawnienia”. Prokurator i tak jednak pochylił się nad wszystkimi dostępnymi dokumentami i materiałami i… Nie dopatrzył się żadnych znamion przestępstwa. Trudno powiedzieć, ile osób ostatecznie było zaangażowanych w prowadzenie tego żmudnego postępowania. Z drugiej strony, zawsze podkreślaliśmy - nie mamy nic do ukrycia, wszystkie dokumenty możemy udostępnić, a sam festiwal najlepiej broni się swoimi kolejnymi edycjami i ostatecznymi komunikatami po ich zakończeniu, z których wynika, że wszyscy czują się na nim dobrze, bezpiecznie, dbają o siebie, innych i wystawiają nam, organizatorom, doskonałą ocenę.
Jurek Owsiak, twórca Festiwalu Pol'and'Rock
Fot. Anna Migda