Pomimo doskonałej opinii na temat zabezpieczenia medycznego, doskonałej opinii na temat zabezpieczenia sanitarnego, doskonałej opinii o Festiwalu wyrażonej w sondażu przeprowadzonym wśród mieszkańców Kostrzyna, a także pomimo doskonałej opinii tysięcy uczestników poprzednich edycji wydarzenia - tegoroczny Pol’and’Rock Festival otrzymał, w formalnej ocenie Komendanta Miejskiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim kom. Fabiana Rogali, status imprezy o podwyższonym ryzyku. A przecież nawet sama policja, po ubiegłorocznej edycji festiwalu, wyrażała jak najbardziej pozytywne zdanie, mówiące o imprezie dobrze zorganizowanej i bezpiecznej.
Zdaniem Fundacji tegoroczna opinia nie ma żadnego oparcia w rzeczywistej sytuacji, która by mówiła o zwiększonym prawdopodobieństwie wystąpienia zagrożeń czy nieprzestrzegania przez Organizatora zasad organizowania takiej imprezy. Realnie - nie ma żadnej, absolutnie żadnej podstawy, by po raz kolejny opiniować, że festiwalowa społeczność to narkomanii, zadymiarze, ludzie pozbawieni wzajemnego szacunku i tolerancji, ludzie agresywni wobec wszystkich i wszystkiego, co ich otacza, a nasz festiwal jest skupiskiem wszelkiego zła tego świata.
Panie Komendancie! Co było powodem tak kuriozalnej decyzji? Przecież zna Pan festiwal, bo organizowany jest na Ziemi Lubuskiej od ponad 20 lat! Znają go Pana koledzy i koleżanki, którzy doskonale wykonują swoją robotę, tu, na miejscu, od wielu, wielu lat. Festiwal nigdy - podkreślamy to bardzo wyraźnie i dobitnie - nigdy nie był źródłem jakichkolwiek niepokojów czy powodem do wzmożonej pracy policji. Skąd nagle w Pana opinii sformułowania takie jak m.in: „policja przewiduje zamachy o charakterze terrorystycznym”, „panikę wywołaną fałszywym alarmem”, „bójki, pobicia, uszkodzenia ciała”, „przestępstwa rozbójnicze, narkotykowe, a w tym zatrucia i zgony”, „naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi czy przestępstwa na tle seksualnym”.
Rok temu, kiedy już nie zgadzaliśmy się z opinią o podwyższonym ryzyku, zdawaliśmy sobie sprawę, że zapadła ona 400 km od miejsca wydarzeń. Mało tego! Instytucje, które także ostatecznie mają wpływ na kształt opinii potrafiły wydawać komunikaty, które były niespójne i wręcz nie miały pokrycia w faktach!
Staraliśmy się jednak jak najbardziej odsuwać od siebie myśl, że są to opinie, które bardzo wyraźnie stygmatyzują nasz festiwal dlatego, że jest on organizowany przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Tymczasem żadna inna impreza o tym charakterze w Polsce - nie miała takiego statusu. Najpiękniejszy Festiwal Świata to miejsce, które - wręcz przeciwnie do Pana opinii - wytwarza nieprawdopodobną ilość pozytywnego przekazu, uczy i edukuje ludzi, jak mają bezpiecznie się bawić i przebywać ze sobą przez kilka dni. Jest to festiwal, który jest powodem do dumy dla nas, Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i przede wszystkim dla gospodarzy Ziemi Lubuskiej. To festiwal, który zdobywa nagrody branży muzycznej na całym świecie. Festiwal, który w tak ważnym momencie w dziejach współczesnej Europy fantastycznie łączy społeczeństwo polskie ze społeczeństwem niemieckim. I ten właśnie festiwal jest naznaczony złą wolą Pana i ludzi, którzy tak naprawdę na końcu wydają opinię.
Panie Komendancie, nie znamy Pana, nie próbował Pan z nami na ten temat rozmawiać. A my, jak zwykle, od kilku miesięcy starannie przygotowujemy się do wydarzenia we współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Gorzowie Wlkp., która od lat dowodzi pracą policji przy naszym festiwalu. Przygotowany w tym roku plan zabezpieczenia nie różni się od tego, jaki funkcjonował rok temu, kiedy po raz drugi otrzymaliśmy status podwyższonego ryzyka. Pan jednak przepisał opinię z zeszłego roku szukając na siłę do tego podstaw i dlatego nie zgadzamy się z nią! Będziemy szukali drogi formalnego odwołania.
Chcielibyśmy także, nie tylko Panu, ale również decydentom w tym kraju, którzy mają obowiązek dbać o nasze bezpieczeństwo, przypomnieć, że tak ogromne i w dobrym duchu przeprowadzone imprezy plenerowe jak Spotkania Młodych w Lednicy, coroczne sierpniowe pielgrzymki, liczne w Polsce ogromne plenerowe koncerty, czy chociażby uwielbiana przez rodaków impreza Lata z Radiem, gromadząca ogromną publiczność, nie mają i, mam nadzieję, nie będą miała statusu podwyższonego ryzyka.
I na koniec jeszcze jedno zdanie. My oczywiście jesteśmy przygotowani do spełnienia wszelkich wymogów. Nasze tegoroczne zabezpieczenie jest takie, jak rok temu. Jednak ta decyzja powoduje, że 1470 policjantów, którzy muszą być zgromadzeni w Kostrzynie n. Odrą, jest siłą niewspółmierną do charakteru naszego festiwalu. W tym czasie większość tych funkcjonariuszy powinna pilnować spokoju wypoczywających Polaków w tych miejscach, gdzie wyjeżdżają oni na swoje urlopy. Zrobimy wszystko, aby tak było, aby siły, które pilnują Najpiękniejszego Festiwalu Świata, były logiczne i proporcjonalne, bo także ogromną wartością tego festiwalu jest współodpowiedzialność wszystkich jego uczestników za pokojowy przebieg imprezy i ogrom pozytywnych wrażeń, z którymi na nią przyjeżdżają i wyjeżdżają.
Biorąc po uwagę ile ludzi przyjeżdża na nasz festiwal – istnieje w Polsce kilkanaście miast, które są takim całorocznym festiwalem. Niech Pan porówna ilość odnotowanych przez policję zdarzeń w takim każdym „festiwalowym” mieście, w takim trzydniowym biegu, i zestawi je ze wszystkimi odnotowanymi naruszeniami prawa, które miały miejsce na naszej imprezie. Jesteśmy przekonani, że chyba nawet suma wszystkich 23 edycji organizowanego przez WOŚP wydarzania nie uzbiera się na taki przeciętny czwartek, piątek, sobotę życia w dużym polskim mieście.
Jerzy Owsiak & Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Zdaniem Fundacji tegoroczna opinia nie ma żadnego oparcia w rzeczywistej sytuacji, która by mówiła o zwiększonym prawdopodobieństwie wystąpienia zagrożeń czy nieprzestrzegania przez Organizatora zasad organizowania takiej imprezy. Realnie - nie ma żadnej, absolutnie żadnej podstawy, by po raz kolejny opiniować, że festiwalowa społeczność to narkomanii, zadymiarze, ludzie pozbawieni wzajemnego szacunku i tolerancji, ludzie agresywni wobec wszystkich i wszystkiego, co ich otacza, a nasz festiwal jest skupiskiem wszelkiego zła tego świata.
Panie Komendancie! Co było powodem tak kuriozalnej decyzji? Przecież zna Pan festiwal, bo organizowany jest na Ziemi Lubuskiej od ponad 20 lat! Znają go Pana koledzy i koleżanki, którzy doskonale wykonują swoją robotę, tu, na miejscu, od wielu, wielu lat. Festiwal nigdy - podkreślamy to bardzo wyraźnie i dobitnie - nigdy nie był źródłem jakichkolwiek niepokojów czy powodem do wzmożonej pracy policji. Skąd nagle w Pana opinii sformułowania takie jak m.in: „policja przewiduje zamachy o charakterze terrorystycznym”, „panikę wywołaną fałszywym alarmem”, „bójki, pobicia, uszkodzenia ciała”, „przestępstwa rozbójnicze, narkotykowe, a w tym zatrucia i zgony”, „naruszenia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi czy przestępstwa na tle seksualnym”.
Rok temu, kiedy już nie zgadzaliśmy się z opinią o podwyższonym ryzyku, zdawaliśmy sobie sprawę, że zapadła ona 400 km od miejsca wydarzeń. Mało tego! Instytucje, które także ostatecznie mają wpływ na kształt opinii potrafiły wydawać komunikaty, które były niespójne i wręcz nie miały pokrycia w faktach!
Staraliśmy się jednak jak najbardziej odsuwać od siebie myśl, że są to opinie, które bardzo wyraźnie stygmatyzują nasz festiwal dlatego, że jest on organizowany przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Tymczasem żadna inna impreza o tym charakterze w Polsce - nie miała takiego statusu. Najpiękniejszy Festiwal Świata to miejsce, które - wręcz przeciwnie do Pana opinii - wytwarza nieprawdopodobną ilość pozytywnego przekazu, uczy i edukuje ludzi, jak mają bezpiecznie się bawić i przebywać ze sobą przez kilka dni. Jest to festiwal, który jest powodem do dumy dla nas, Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i przede wszystkim dla gospodarzy Ziemi Lubuskiej. To festiwal, który zdobywa nagrody branży muzycznej na całym świecie. Festiwal, który w tak ważnym momencie w dziejach współczesnej Europy fantastycznie łączy społeczeństwo polskie ze społeczeństwem niemieckim. I ten właśnie festiwal jest naznaczony złą wolą Pana i ludzi, którzy tak naprawdę na końcu wydają opinię.
Panie Komendancie, nie znamy Pana, nie próbował Pan z nami na ten temat rozmawiać. A my, jak zwykle, od kilku miesięcy starannie przygotowujemy się do wydarzenia we współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Gorzowie Wlkp., która od lat dowodzi pracą policji przy naszym festiwalu. Przygotowany w tym roku plan zabezpieczenia nie różni się od tego, jaki funkcjonował rok temu, kiedy po raz drugi otrzymaliśmy status podwyższonego ryzyka. Pan jednak przepisał opinię z zeszłego roku szukając na siłę do tego podstaw i dlatego nie zgadzamy się z nią! Będziemy szukali drogi formalnego odwołania.
Chcielibyśmy także, nie tylko Panu, ale również decydentom w tym kraju, którzy mają obowiązek dbać o nasze bezpieczeństwo, przypomnieć, że tak ogromne i w dobrym duchu przeprowadzone imprezy plenerowe jak Spotkania Młodych w Lednicy, coroczne sierpniowe pielgrzymki, liczne w Polsce ogromne plenerowe koncerty, czy chociażby uwielbiana przez rodaków impreza Lata z Radiem, gromadząca ogromną publiczność, nie mają i, mam nadzieję, nie będą miała statusu podwyższonego ryzyka.
I na koniec jeszcze jedno zdanie. My oczywiście jesteśmy przygotowani do spełnienia wszelkich wymogów. Nasze tegoroczne zabezpieczenie jest takie, jak rok temu. Jednak ta decyzja powoduje, że 1470 policjantów, którzy muszą być zgromadzeni w Kostrzynie n. Odrą, jest siłą niewspółmierną do charakteru naszego festiwalu. W tym czasie większość tych funkcjonariuszy powinna pilnować spokoju wypoczywających Polaków w tych miejscach, gdzie wyjeżdżają oni na swoje urlopy. Zrobimy wszystko, aby tak było, aby siły, które pilnują Najpiękniejszego Festiwalu Świata, były logiczne i proporcjonalne, bo także ogromną wartością tego festiwalu jest współodpowiedzialność wszystkich jego uczestników za pokojowy przebieg imprezy i ogrom pozytywnych wrażeń, z którymi na nią przyjeżdżają i wyjeżdżają.
Biorąc po uwagę ile ludzi przyjeżdża na nasz festiwal – istnieje w Polsce kilkanaście miast, które są takim całorocznym festiwalem. Niech Pan porówna ilość odnotowanych przez policję zdarzeń w takim każdym „festiwalowym” mieście, w takim trzydniowym biegu, i zestawi je ze wszystkimi odnotowanymi naruszeniami prawa, które miały miejsce na naszej imprezie. Jesteśmy przekonani, że chyba nawet suma wszystkich 23 edycji organizowanego przez WOŚP wydarzania nie uzbiera się na taki przeciętny czwartek, piątek, sobotę życia w dużym polskim mieście.
Jerzy Owsiak & Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy